niedziela, 6 kwietnia 2014

Nothing?

Zbuduj własną stronę internetową


Miala 14 lat… stosunkowo mało, ale nie znaczy to, że byla naprawde głupia. Życiową przyjemność czerpala z nie jedzenia. Zaczęło się to od negatywnych komentarzy na jej wygląd. Nie każdy jest idealny … prawda ? Od początku szkoły, nauki  była zawsze wyśmiewana, przezywana.. Nie była lubiana.  Pewnego dnia zrozumiała, że skoro nikt jej nie akceptuje to sama siebie zaakceptuje. Tak zaczęła odchodzanie.
Tak naprawdę nie miała znaczącej nadwagi.. była po prostu krągła…Miala 150 wzrostu, to wyglądalo koszmarnie.  "Nie nawidze być gruba – mam tego dość !" - mówiła.
Na początku odchodzania jadła nieznaczne porcje, a po krótkim czasie zdała sobie sprawę z tego, że gdy nie je czuje się usatysfakcjonowama i bardzo silna. Na początku ze swojego jadłospisu odjęła wszytskie tłuszcze  i cukry, a po pewnym czasie jadła juz tylko 3 łyżki kaszy na śniadanie… obiad „jadła” w szkole, a kolacja lądowała w koszu.. lub wcale się nie pojawiała. Na początku schudła naprawde dużo… dokładnie tyle ile chciała.
Była szczęśliwa, ale rodzina zaczęła się domyślać.Zaczęły się codzienne rozmowy. Często po porstu na siłe pakowali jej jedzenie do buzi. TO BYŁO OKROPNE ! Czuła jak każdy kęs odkłada mi się w policzkach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz